sobota, 29 marca 2014

Wspomnień czar.

    Do migawek z przeszłości wracam co jakiś czas, lubię wspominać, popatrzeć na swoje życie z dystansem, z perspektywy czasu. Wspomnienia mam różne, dobre, złe, takie co to się łza w oku kręci ze wzruszenia i takie kiedy serce szybciej zaczyna krew pompować do skroni, a pięści same zaciskają się w gniewie. Świadomie rozpamiętuję raczej te szczęście chwile. Te momenty, których dziś mi brakuje, te do których mi tęskno. Czasy, w których nie mieliśmy jeszcze dziecka: romantyczne kolacje, które serwowaliśmy sobie na wzajem z pikantną niespodzianką pod koniec. Spacery przy pełni księżyca, kiedy ciepły, letni wiatr muskał moje policzki, a moje ramiona obejmował ukochany mężczyzna, nic innego się wtedy nie liczyło. Droga wyznaczona ze świeczek od łazienki, aż po łóżko to była niespodzianka męża na koniec udanego dnia rocznicowego. Były też kwiaty bez okazji, wspólne układanie puzzli, gra w skrable. Brakuje mi tego, tej beztroski, życia w danym momencie tu i teraz, bez zmartwień o jutro, bez głowy przepełnionej pytaniami i zmartwieniami, ale nie żałuję, że zdecydowaliśmy się mieć Kubusia, nie żałuję ani chwili jemu poświęconej, bo to właśnie wspomnienia z nim w roli głównej wzruszają mnie najbardziej. Okres ciąży, kiedy już kochałam, choć nawet nie wiedziałam jak on wygląda, pierwsze ruchy, które uświadomiły mi jaki cud życia noszę pod sercem, które potwierdziły, że to całe szczęście jest na prawdę i poród, obok, którego nie da się obojętnie, poród, do którego długo nie chciałam wracać, dziś pamiętam, te pozytywne emocje. Pierwszy śmiech, który przepełnia serce i duszę, pierwsze kroki i słowa, tak emocjonujące jak lot na księżyc,  pierwsze wszystko. Tak sobie siedzę i wspominam i myślę sobie, że jestem bardzo szczęśliwą kobietą. Mam swoją rodzinę, mam wszystko, czego mi do szczęścia potrzeba.

Bubuś z mamusią
I Bubuś z tatusiem





6 komentarzy:

  1. Piękny post chociaż na początku pomyślałam, że jednak czegoś żałujesz, ale nie:) jest idealna całośc:) Czego chciec więcej?:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam czego żałować przynajmniej jeżeli chodzi o macierzyństwo i moją rodzinę :)

      Usuń
  2. Wiesz takie wspomnienia są nam potrzebne, bo to właśnie one pokazują nam jak wiele posiadamy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie napisane. Życie się zmienia, ale najwspanialsze jest to, że mamy co wspominać. Przecież w każdym okresie naszego życia nie brak pięknych chwil. Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń

Cenię umiejętność wyrażania własnego zdania bez zbędnych wulgaryzmów i krytykę konstruktywną...
Oraz wysiłek włożony we wpisanie choć jednej literki w polu "Nazwa":)
Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowa. Każdego chętnego zapraszam ponownie :)