![]() |
Zdjęcie znalezione w internecie, ale znakomicie oddaje moje kopniakowe odczucia |
A z opowieści brzuszkowych : mały się rozpycha na wszystkie strony, tak że gołym okiem widać jak "rysuje" kółka po mamusi brzuszku od środka. Zaliczyłam nawet kilka pierwszych kuksańców w okolicach żeber. A wieczorem jak mama chciałaby sobie spokojnie zasnąć, dzidziuś urządza sobie solową potańcówkę, a tak dla zabawy. Ale jak tatuś przyłoży rękę do bucha, to mały kopnie tatę kilka razy, lub piątkę przybije, kończy tańce i idzie grzecznie spać ;) Już wiem kto szkraba będzie usypiał :D
podobno w jakich porach dnia dziecko aktywne w łonie matki tak samo będzie jak już przyjdzie na świat :)
OdpowiedzUsuńPodobno i tego się obawiam, bo nasz mały lubi buszować w nocy :/
Usuń