wtorek, 29 maja 2012

Pij mleko - będziesz wielki. Albo i nie.

    Niestety nasze dzidzi wielkie nie będzie, bo dziś potwierdziło się moje przeczucie, że Kubuś ma uczulenie na mleko. Odstawiłam mleko, sery itd. jakieś półtora tygodnia temu (a może dłużej) jak malutki dostał okropnej wysypki na buzi. Dostaliśmy maść uniwersalną od lekarza i tyle. Bo lekarz nie miał pojęcia co to może być. Jak zasugerował uczulenie pokarmowe, od razu przyszło mi na myśl mleko. Tak więc owo podejrzane mleko poszło w odstawkę, buziuchnę smarowaliśmy maścią i po wysypce nie było widać ani śladu. By się upewnić, że właśnie mleko jest winowajcą, wczoraj pozwoliłam sobie a pół szklanki tego białego płynu i ... Dziś rano dzidziuś obudził się już z krostkami na czole. Tak więc posmarujemy maścią, poczekamy, aż się wygoi i następną próbę mleczną podejmiemy dopiero za kilka miesięcy.
  
Z cyklu mamuś i synuś:
Poranek, pora wstać.
synuś: łeeee...
mamuś: jeszcze nie, jeszcze pięć minut
synuś łeeee... (no wstawaj już rano)
mamuś: no już już
i gdy tylko mamusi buzia pojawia się nad buzią synusia
synuś: [uśmiech od ucha do ucha]
:D



Ps. Malutki tak pięknie zasnął wczoraj w swoim łóżeczku i spał jak aniołek spokojnie, że aż z mamusi i tatusia wyszły diabełki ;)

21 komentarzy:

  1. Ja też nie piłam mleka, ale z innych względów a wyrosłam

    OdpowiedzUsuń
  2. zapraszam do nas:) zapraszam do przyłaczenia się do akcji pomózmy Beacie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach bo tego cholernego krowiego mleka w ogóle ludzie nie powinni spożywać.....z wielu powodu ale tez jak widać to silny alergen. Ja w ciąży źle się po nim czuję a w większych dawkach wymioty i biegunka - a brzuch myślałam że mi się skręci. Jeszcze jogurt czy ser do przełknięcia bo tam kultury bakterii itd ale samo mleko bleeee.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie dlatego mleko przyszło mi na myśl jako pierwsze, bo już w ciąży je niezbyt tolerowałam.

      Usuń
  4. Hm, całkiem możliwe. U wielu niemowląt i noworodków wykrywa się tzw. "skazę białkową", pewnie i Kubuś to ma...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja od zawsze uwielbiam mleko, a i Mateusz dzień zaczyna i kończy na mleku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię, zwłaszcza kakao ;) No ale mówi się trudno.

      Usuń
  6. Jak karmiłam moją młodszą córę to dostała taką skazę, że szok. Miałam rygorystyczną dietę przez dwa tygodnie, potem wprowadzałam powoli inne pokarmy, ale bez mleka. Zastanawiała się lekarka nawet nad mlekiem sojowym dla małej, bo mała miała aż takie krwawe ranki, wysypana była cała. No tragedia! Na szczęście z czasem było coraz lepiej i karmiłam ją cycem...prawie dwa lata...o rety :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to Ci przyznam, że wytrwała jesteś ;) W naszym przypadku na szczęście nie jest to takie ostre.

      Usuń
  7. Dobrze, że wiesz, gdzie leży przyczyna :) a mleko cóż, niestety chyba niewiele w nim z mleka, a i tak uczula (a może to przez to?)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam, że jak już się upewniłam, że to właśnie mleko, to mi ulżyło;)

      Usuń
  8. No tak niestety jest z tym mlekiem, albo służy świetnie albo szkodzi. Jak wszystko chyba :) Cieszę się, że ja nie mam z tym problemu, bo kocham wszystko co mleczne;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też uwielbiam mleczne rzeczy, ale jak szkodzi to się mówi trudno.

      Usuń
  9. Współczuję alergii na mleko. :///
    JA uwielbiam mleko, Mała też na szczęście alergii nie ma jak ja sobie dogodzę.
    A te pobudki to u nas wyglądają tak samo, hehehe. Ten uśmiech jest w stanie pogonic zły humor w cholerę, prawda? :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam ten sam problem z córką na początku, ale z modyfikowanym. Dostawała pamiętam różne proszki przeciw alergii, ale jak skończyła 6 miesięcy znowu przestawiliśmy na normalne mleko i było już dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż nie chcę wiedzieć co się będzie działo jak mi przyjdzie dokarmiać szkraba butlą :/

      Usuń
    2. Może nie będziesz musiała dawać mm, zawsze można próbować odciągać. ;)
      Poza tym sa specjalne mleka dla dzieci ze skazą. :)

      Usuń
    3. O, to mnie uspokoiłaś :)

      Usuń

Cenię umiejętność wyrażania własnego zdania bez zbędnych wulgaryzmów i krytykę konstruktywną...
Oraz wysiłek włożony we wpisanie choć jednej literki w polu "Nazwa":)
Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowa. Każdego chętnego zapraszam ponownie :)