Wczoraj wróciliśmy ze szpitala. Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej ;) Jesteśmy pod czułą opieką mojego ukochanego męża - dumnego jak paw tatusia :D
Kubuś urodził się 14 kwietnia w nocy, mierzył 50cm i warzył 3080g. Rodziłam w piątek 13, ale o tym napiszę jak będę miała trochę więcej czasu i siły.
Szczęśliwym rodzicom mocno graaatuluję:*
OdpowiedzUsuńI cieszę się, że Kubuś jest już wśród nas. Czekam na relację:*
Ważne że zdrowy :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratuluję kochana :)
OdpowiedzUsuńaaaa super!!! Gratuluję kochana!! Czekałam na tego posta :)))
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuń