czwartek, 9 lutego 2012

W zakupowym szale.

    Już gromadzimy z Misiakiem rzeczy dla szkraba. Gromadzimy - to znaczy, ja siedzę okupując Allegro, przedstawiam mężowi dany wybór, jak tenże zostanie zaakceptowany, następuje transakcja i oczekiwanie z niecierpliwieniem na kuriera :) Do tej pory przyszły nam drobiazgi, takie jak butelki, podgrzewacz do butelek, termometr na podczerwień, przewijak. Dzisiaj ma przyjść największa, najważniejsza paczka. Mianowicie Łóżeczko-tapczanik z materacykiem - już się cieszę i nie umie się doczekać. Za kolejne kilka dni zostanie również dostarczony komplet pościeli. Powiem szczerze, że bardzo spodobały mi się takie zakupy z Allegro. Siedzę sobie w domu, wybieram, co mi się podoba i zakupy zostają dostarczone prosto do mieszkania ;)
   Jesteśmy coraz bliżej mety. Maluszek kopie prawie cały czas, albo się przewraca z boku na bok. Mnie z tygodnia na tydzień bucho rośnie coraz bardziej. Kącik dla dzidziusia nabiera pomalutku kształtów, a projekt MIŚ czeka na ostateczne wykończenie. Coś czuję, że za niedługo czeka nas prawdziwy zawrót głowy. Jak już skończymy wreszcie remont, zaczniemy wszystko ustawiać, prać, prasować i wyczyścić. Nawiasem mówiąc ciągnie się ten remont, jak krew z nosa, ale do końca lutego muszą go moi kochani panowie skończyć, gdyż - Uwaga - Misiak wybiera się z powrotem do pracy. Lekarz mówi, że już spokojnie może pracować, a jemu siedzenie w domu zdecydowanie nie służy, tak więc, jak lekarz oznajmił, że do pracy można wracać, tak się mojemu mężowi oczka zaświeciły.

9 komentarzy:

  1. och jak takie zakupy cieszą :) i na mróz nie trzeba wychodzić ;) Też bym już chciała czuć ruchy - pozytywnie zazdroszczę. Dobrze że mąż już wróci do pracy :) Dobrze mu to zrobi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się tych ruchów nie mogłam doczekać ;) Zobaczysz, że zleci Ci ten czas szybciej niż się spodziewasz :) Cierpliwości, jeszcze trochę i też poczujesz swoje maleństwo ;)

      Usuń
  2. Takie przygotowania muszą być bardzo emocjonujące i niesamowicie przyjemne:) Dobrze, że mamy takie czasy, że wszystko można załatwić nie wychodząc z domu a nie jak kiedyś stać całą noc w kolejce za czymś czego i tak się w końcu nie dostało. Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu się z Tobą zgodzę, emocjonujące i przyjemne, ale również męczące.

      Usuń
  3. Aj, pamiętam jak się emocjonowałam paczką z allegro i tymi butelkami czy nawet patyczkami do uszu! :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedawno dostałam paczkę z kolorowymi pieluchami tetrowymi i flanelowymi, ciesząc się jak głupia oglądałam każdą z osobna :D

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Też mamy te flanelowe kolorowe:) Śliczne są!!!

      Usuń
    4. Śliczne, kolorowe i mięciutkie ;) Czego chcieć więcej?! ;)

      Usuń

Cenię umiejętność wyrażania własnego zdania bez zbędnych wulgaryzmów i krytykę konstruktywną...
Oraz wysiłek włożony we wpisanie choć jednej literki w polu "Nazwa":)
Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowa. Każdego chętnego zapraszam ponownie :)